Top 10: Najbardziej zakręcone filmy według Gracza – Część 1

Zapalony gracz i fan kina azjatyckiego – z wykształcenia natomiast socjolog. Pasjonat wypraw górskich i ogólnie wypraw wszelakich oraz niemiłosierna gaduła. Blog prowadzi dokładnie od 30 grudnia 2012 roku. Więcej informacji znajdziecie w zakładce o nas.

Podobne w tej kategorii

Może dołączysz do dyskusji?

  1. wlochaty pisze:

    Lubie takie zestawienia, zwłaszcza, że to idealnie trafia w moje gusta. Ze swej strony dodałbym jeszcze kilka interesujących tytułów: Miasto zaginionych dzieci (1995), Brazil (1985), PI (1998), Where the Buffalo Roam (1980)[pierwowzór Las Vegas Parano]. Pozdrawiam i życzę sukcesów w pisaniu bloga.

  2. Kamysto pisze:

    Ja często piszę o dziwnych filmach. Wbrew pozorom jest ich całkiem dużo. Skupiłeś się na stosunkowo nowych rzeczach. Hmm… Jest np. „Tamten świat samobójców” z 2006 roku o krainie, do której trafiają osoby same pozbawiające się życia. Komedio-dramat. Z bardziej krwawych rzeczy to np. „Martwica mózgu” Petera Jacksona. O zabijaniu tuzinów zombie kosiarką spalinową. W starszych produkcjach, w klasykach, też jest sporo zabawy. Chociażby „Anioł zagłady” Luis Bunuela. Film opowiada o tym, że po pewnym przyjęciu goście nie mogą opuścić lokalu. Nie tyle chodzi o to, że jest zamknięty. Oni po prostu nie mogą wyjść…

    • Makabe pisze:

      Jest sporo „ciekawych” filmów, które pasowałyby do tego typu listy (jak jednak wiadomo – każdy inaczej je odbiera). Można przecież skupić się na np. kinie z konkretnego regionu i w ten sposób dopierać tytuły. Myślę, że za jakiś czas zrobię drugą edycję tego zestawienia, bo mam jeszcze sporo tytułów o których chciałbym napisać.
      PS Dzięki za informacje i link do bloga ;-)

  3. karola.jn pisze:

    Co zabawne – oglądając Rubber nie tyle dziwiło mnie to co się dzieje na ekranie (bo czasy takie, że dziwi coraz mniej ;-) ) , ale to, że mnie ten film wciąga! Nie spodziewałam się – zwykła opona, a tyle emocji ;-P

    • Makabe pisze:

      Ten film łamie pewne konwencje i stereotypy – co nie wszystkim się podoba… paradoksalnie historia „opony” wciąga widza bardziej niż niejeden film akcji! Mi osobiście było żal tego chomika, którego zatrudnili do jej napędzania ;-)

  4. Paweł pisze:

    To mi przypomina ogólną listę gier z Azji jeszcze na psx 1 gier wychodziło po kilkanaście na miesiąc z czego 80% to gnioty ale te 20% miało swoich fanów.Z tych filmów widziałem tylko dwa szaolin soccer i machette, mimo to bardziej mi się podobały niż zeszłoroczny after earth…efekty specjalne i obsada nie zagwarantują że to będzie hit.Dlatego brakuje mi gier z tą miodnością co grało się setkami godzin nie zważając że chodzi się paroma pikselami.To samo można powiedzieć o filmach.

    • Makabe pisze:

      Masz rację ;-) Tak samo zresztą jest z grami – wysoki budżet, znany wydawca i sztab ludzi nie zagwarantuje sukcesu. Zresztą aktualnie wraca moda na wskrzeszanie starszych tytułów i wydawanie ich w odświeżonych wersjach… najwidoczniej część graczy po prostu chce powrotu do tego, co było kiedyś. Sam mam często problem z nowymi tytułami, bo gra się przyjemnie ale jednak brakuje tego „czegoś” – co wiele lat temu nie pozwalało oderwać się od monitora.

Cześć! :) Blog "Gracz.org - Świat Oczami Gracza" jest serwisem o grach, kinie i ogólnie pojętej elektronicznej rozrywce, ale poruszamy tutaj również inne tematy. Szanujemy naszych czytelników, dlatego prosimy o nie obrażanie innych osób w komentarzach oraz o nie używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Informujemy również, że komentarze mające na celu jedynie promowanie innych stron, blogów lub sklepów będą usuwane. Z góry dziękujemy za wyrozumiałość i pozdrawiamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najlepsze filmy Science Fiction 2024 roku