Makoto Shinkai i wspomnienia…
Bez wątpienia można stwierdzić, że Makoto Shinkai jest bardzo utalentowanym i zdolnym artystą. Jego twórczość oczarowała mnie praktycznie od „pierwszego wejrzenia”. W końcu animacje, które tworzy na długo zapadają w pamięć i pozostawiają po sobie mnóstwo przemyśleń. Specjalnie dla Was postanowiłem więc zebrać w jednym miejscu większość jego krótkometrażowych produkcji.
Z innej beczki, poniżej fragment mangi „Chobits”:
Ale ja o tym dobrze wiem
Zwłaszcza ja
Także dziś szukam kogoś tylko mojego
Kogoś kto będzie przy mnie
Choć nie będę w stanie spełnić jego marzeń
Kogoś kto mnie pokocha za to że jestem jaka jestem
Ale druga ja pyta mnie
Czy naprawdę ktoś taki istnieje?
Chciałabym żeby istniał
A czy naprawdę mnie pokocha?
Byłoby wspaniale
Czasem mimo przeświadczenia, że nie spotka nas już w życiu nic dobrego, nagle los się odmienia. Dostrzegamy wtedy, że miejsca na pozór „zwykłe” okazują się magiczne.
Towarzyszyło mi wtedy przeczucie – już wcześniej tu byłem…
Przypomniał mi się cytat z serwisu, który kiedyś prowadziłem. Oczywiście pochodzi z produkcji Wong Kar-Wai’a:
„Jesteś tylko pyłkiem w powietrzu, weź głęboki oddech a wszystkie zmartwienia znikną…” (Chinese Odyssey 2002)
Staram się więc ;-)
szczerze wątpię, by obyło się bez pociągu, to już prawie tradycja ;-)
Śnieg stopniał więc można odwiedzić to „miejsce”, może tym razem nie trzeba będzie przed pociągiem uciekać ;-P
Mój ulubiony wpis :) mało tekstu – kilka prostych prawd…