Wampiry, wampiry, wampiry…
Dawno, Dawno temu w moje ręce trafiła manga pod złowieszczo brzmiącym tytułem „Hellsing”, nie napawało mnie to zbytnim optymizmem, zaszufladkowałem ją więc z góry jako „krwawą sieczkę” (czym po części jest^^), dopiero kilka dni temu będąc w pracy i mając „za dużo” wolnego czasu skusiłem się na wersje filmową… Jakież było moje zaskoczenie gdy anime to okazało się tak zaskakująco dobre? Rewelacyjne! Przyzwyczajony do spokojnego stylu Hayao Miyazaki’ego, emanującego pięknem przekazu Makoto Shinkai’a… byłem spragniony krwi! ;-) I o ile nie spodziewałem się po „Hellsingu” tak wciągającej fabuły to co do brutalności mogłem być pewien.
Warto tu dodać że pierwsza wersja przygód wampira Alucarda (Nosferatu Alucard) składa się z 13 odcinków. Są doskonałe, trzymają w napięciu, podkreślają klimat grozy, posiadają świetnie zobrazowane postacie – których charaktery poznajemy wraz z kolejnym odcinkami…
Jest też nowa wersja przygód naszego wampira, nosi tytuł „Hellsing Ultimate”, i do tej pory składa się z 6 odcinków (OVA), niby nie jest złe, ponoć bardziej dokładnie czerpie z książkowego (mangowego) pierwowzoru, niemniej jednak nie posiada już tak dokładnie przedstawionych postaci, jest też bardziej nastawiona na sceny walki, przemoc jest tu zdecydowanie na pierwszym miejscu.
POSTACIE
hmm… Osobiście skupiłem się na relacji ;-) Alucard = Seras Victoria = Integra
I według mnie to dzięki tej relacji to anime jest tak wyjątkowe.
Co do fabuły to lepiej nie będę nic zdradzał, całość serii dostępna jest na YouTube w wersji HD, zachęcam więc do obejrzenia…
A może opowiem jednak odrobinę^^ Mamy tutaj więc organizację walczącą z wampirami, która zawdzięcza swą nazwę nazwisku słynnego pogromcy hrabiego Drakuli. Chodzi oczywiście o Abrahama Van Helsinga, który jest dziadkiem jednej z głównych bohaterek, obecnego szefa organizacji – Integry Hellsing (Integral Fairbrook Wingates Hellsing). Organizacja do walki z wampirami wykorzystuje wskrzeszonego hrabiego Drakulę – czyli Alucarda. Warto również nadmienić, że jest on niczym innym jak kolejnym wcieleniem słynnego wampira.
30.12.2012 Aktualizacja
W momencie kiedy publikuję ten post, premierę miał już 10 i zarazem ostatni odcinek serii Helsing Ultimate, manga natomiast kurzy się u mnie na półce ;) Oczywiście przeczytałem już dawno wszystkie 10 tomów i powiem szczerze, że jest to jedna z najlepszych mang jakie czytałem. Bez ściemy!^^
Na zakończenie przygotowałem dla Was kilka screenów, artów i video związanych z serią. Pozdrawiam ;-)
przyzwyczajona do nieco innej, „dzisiejszej” wizji wampirów oglądać zaczęłam dosyć niechętnie… ale, ale…teraz polecam! :)
Pierwszy komentarz na blogu! dziękuje ;-)