Z cyklu Wspomnienia Gracza #4 – SiN Episodes: Emergence

Zapalony gracz i fan kina azjatyckiego – z wykształcenia natomiast socjolog. Pasjonat wypraw górskich i ogólnie wypraw wszelakich oraz niemiłosierna gaduła. Blog prowadzi dokładnie od 30 grudnia 2012 roku. Więcej informacji znajdziecie na stronie o nas.

Podobne w tej kategorii

Może dołączysz do dyskusji?

  1. Kazio pisze:

    Ciąg dalszy informacji :)
    SiN Episodes mniał wyjść jako SiN 2 czyli no (wszystkie epizody w jednej części) ale Ritual nie mogło znaleść sobie wydawcy i postanowiło podzielić grę na epizody.
    Cel podzielenia SiNa na epizody:
    -więcej kasy
    -szybciej można będzie znaleźć wydawce
    SiN Episodes ostatecznie został wydany Przez Valve (Steam) i Electronic Arts (wersja pudełkowa), z tego też co wiem miała wyjść Source’owa wersja pierwszej części SiNa (coś jak Half-Life: Source) i miało to się nazywać SiN: Source, gra początkowo była nieźle zbugowana pod względem trudności dlatego że w jednym pomieszczeniu mogła się znaleźć duża liczba przeciwników (męczący poziom trudności), pamiętam że jak grałem na Easy (wszystko ustawiłem w lewą stronę) to nie mogłem grać właśnie przez ten bug, potem wyszedł bug który to naprawił i wyszedł też „Tryb Arena” który polegał na wytrzymaniu jak najdłużej pod hordą przeciwników. Miał być też tryb multiplayer ale w końcu developer upadł i nie było ani SiNa ani trybu multi.
    Przeszedłem grę chyba dwa razy (kupiłem SiNa Episodes ostatnio na allegro) i byłem zadowolony.
    Ten kto chętny to zapraszam do zakupu na allegro.pl lub na steam :)
    Linki:
    https://web.archive.org/web/20061031150925/http://www.sinepisodes.com/index.php Strona główna SiN Episodes
    http://allegro.pl/sin-episodes-emergence-episode-1-i3843883608.html coś dla fanów sin’a (edycja pudełkowa)
    http://allegro.pl/sin-episodes-emergence-steam-gift-automat-i3855716332.html Edycja Key
    Opisałem tu historie Serii sin yey :)

    • Kazio pisze:

      Ciekawie się kiedy moderator sprawdzi mój komentarz :)

      • Makabe pisze:

        Było kilka linków więc wtyczka antyspamowa wstrzymała komentarz – ale już odblokowałem. Jeszcze raz dzięki za wyczerpujące informacje! Jak widać historia powstania SiN Episodes: Emergence jest dość zaskakująca… Tak poza tym, to chyba skuszę się i zagram w pierwszego SiNa ;-)

        • Kazio pisze:

          Nie ma za co, swoją drogą radze ci kupić SiN Episodes dlatego że jak będziesz mieć Episodes to też dostaniesz jedynkę gratis na steam i mój kolega ma jedynkę oryginała i nie może mu ta gra wejść bo ma za „mocnego” kompa :)

  2. Kazio pisze:

    Zapomniałem , daje tu link do strony SiN Episodes z 2007 roku (archiwum)
    https://web.archive.org/web/20061031150925/http://www.sinepisodes.com/index.php
    Można sobie luknąć w stadystyki, ile gra kosztowała itp…

  3. Crash pisze:

    Szczerze mówiąc to w te epizody już nie grałem – ale SiNa oryginalnego jak najbardziej pamiętam! (kolejna gra dla której, cytując, „warto kupić trzydeefiksa” :D rany, kiedy to było). Hah, i jeszcze to pamiętne zakończenie.. :)

    • Makabe pisze:

      Ja właśnie w starego SiNa nie grałem ale chętnie bym jakąś dobrą recenzję przeczytał – może się skusisz i coś napiszesz? ;-)

      • Kazio pisze:

        Ja przeszedłem pierwszą część :)
        Według mnie jedynka jest lepsza od Episodes pod względem długości gry, lepszej fabuły i tym że główny bohater się odzywał ( nie to co w Episodes). Jedynka nie wiem czemu ale zadowoliła mnie bardziej niż Episodes. Ciekawie się co by było jak by w 2006 roku zamiast SiN Episodes wypuścili SiN 2 albo gdy w 2007 roku Ritual Entertainment kupiło Valve lub EA. To że nie wyszedł drugi epizod to wszystko wina MumboJumbo (studio które kupiło Ritual Entertainment i zajmuje się robieniem darmowych i wg. mnie „głupich gier”), Jumbo powiedziało że Ritual Entertainment pomoże robić im te „głupie gry”, po wydaniu pierwszego epizodu studio zaczęło się sypać,kilku ludzi odeszło i w trakcie tworzenia drugiego epizodu zabrakło im pieniędzy, no i studio kupiło MumboJumbo :O
        Według mnie SiN Episodes Emergence to nie takie gówno jak wszyscy mówią:
        Oceny:
        Grywalność : 8/10 – gra jest według mnie lepsza od jakiegoś że tak się wyraże „Ch*j-Life 2” która była dla mnie katastrofą , dla mnie sam half-life jest katastrofą (naukowiec który potrafi strzelać z broni :O . Seria się nie wybiła właśnie przez Ch*j-Life dla tego że tydzień (nie wiem dokładnie ile) po wydaniu pierszego SiNa powstał HaLf-LiFe z niemym i bezpłodnym Freemanem (Wolnym człowiekiem) w roli głównej. Dla mnie SiN był lepszy od Half-Life dlatego że w SiNie były inne miejsca nie jak w Half-Life (Black Mesa Black Mesa…) , było więcej wrógów, ciekawsza fabuła oraz większy rozpierd*l oraz ciekawsze postacie : (Radek, Blade,Jessica,JC i Elexis)

        Miejsca w SiNie (grałem tylko raz ale postaram się to chronologicznie ułożyć) :
        -Freeport City Bank
        -Opuszczone budynki Freeport (biedna część miasta)
        -Opuszczone Metro
        -Plac budowy
        -Laboratoria SiNTek
        -Podwórze SiNTek
        -Ścieki
        -Tama Freeport
        -Pokoje kontrolne tamy
        -Platforma wydobywcza ropy
        -Strefa 77 (Tam Elexis zamieniła nas w mutanta)
        -Poziomy w dżungli (nie wiem jak to dokładnie się nazywało)
        -Villa Sinclair
        -Obserwatorium

        A w Half-Life tylko:
        -Black Mesa (wiem bo mam half-life 1 i nie chce mi się go dalej przechodzić)
        Muzyka 10/10 – zostawałem w menu dla samej muzyki (muza z intro : http://www.youtube.com/watch?v=GcEJ7ashz4E)
        Grafika : 8/10 – według mnie grafa nie jest zła ale mogła być lepsza
        Grze bym dał 9/10 tylko za mało broni i za krótki Epizod

        R.I.P Seria SiN, Będziesz zawsze w moim komputerze :)

  4. kmj pisze:

    Pamiętam czytanie wtedy w jakiejś gazecie oburzenie tym, jak epizodyczna formuła Sin to zwykłe wyciąganie kasy od graczy i to takie które nigdy nie ma prawa się udać. Ciekawe co by powiedzieli o tym dzisiaj :)

  5. karola.jn pisze:

    hmm, powody? strzelanki, potwory i kobieta w skąpym bikini? ;p

    • Makabe pisze:

      Kiedyś wychodziło zdecydowanie mniej gier niż teraz – z perspektywy czasu przychodzi mi jeszcze na myśl, że w niektóre tytuły grało się wtedy po prostu z nudy… lub też z faktu, że akurat nic ciekawszego nie było na „stanie” :-) Co prawda można by się doszukać jeszcze wielu innych powodów…

Cześć! :) Blog "Gracz.org - Świat Oczami Gracza" jest serwisem o grach, kinie i ogólnie pojętej elektronicznej rozrywce, ale poruszamy tutaj również inne tematy. Szanujemy naszych czytelników, dlatego prosimy o nie obrażanie innych osób w komentarzach oraz o nie używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Informujemy również, że komentarze mające na celu jedynie promowanie innych stron, blogów lub sklepów będą usuwane. Z góry dziękujemy za wyrozumiałość i pozdrawiamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najlepsze horrory i filmy grozy 2024 roku