Archiwum autora: Adrian Heród
Adrian Heród
Zapalony gracz i fan kina azjatyckiego – z wykształcenia natomiast socjolog. Pasjonat wypraw górskich i ogólnie wypraw wszelakich oraz niemiłosierna gaduła. Blog prowadzi dokładnie od 30 grudnia 2012 roku. Więcej informacji znajdziecie na stronie o nas.
Zapewne większość z was miała okazję spotkać się z pojęciem stalker. W kulturze masowej zyskało ono popularność głównie za sprawą gry komputerowej pod tym samym tytułem, ma ono jednak o wiele dłuższą historię. Jego początków można dopatrywać się już w roku 1972, wted...
Po naszym wcześniejszym poradniku, który dotyczył podkręcania platformy Sandy Bridge przyszła pora na zajęcie się resztą sprzętu. Overclocking karty graficznej jest bardzo często opisywanym zabiegiem, teoretycznie w samych sterownikach mamy możliwość podniesienia tak...
Kiedy w sierpniu 2012 postanowiłem w końcu zmodernizować swój sprzęt, miałem straszny mętlik w głowie. Athlon 64 X2, Asus M2N-E oraz GeForce 9600 GT chciały już odejść na zasłużoną emeryturę. Kompletnie nie wiedziałem jednak jaki sprzęt wybrać jako ich następców... W...
Anna to debiutancki projekt niezależnego włoskiego studia Dreampainters. Tytuł ten to trójwymiarowa przygodówka typu point and click z widokiem pierwszoosobowym, przywodząca na myśl gry takie jak Amnesia: The Dark Descent czy Darkness Within 2. Twórcy wzorowali się n...
Bez wątpienia można stwierdzić, że Makoto Shinkai jest bardzo utalentowanym i zdolnym artystą. Jego twórczość oczarowała mnie praktycznie od „pierwszego wejrzenia”. W końcu animacje, które tworzy na długo zapadają w pamięć i pozostawiają po sobie mnóstwo przemyśleń....
Christopher Doyle, operator wszech czasów. Zastanawiam się czy to przez postacie? Może przez tło? Magia miejsc? Zaczynał u Edwarda Yanga by w końcu trafić do Kar-Wai’a. Trudno opisać kogoś kto tworzy coś tak pięknego i wyrazistego. Gra świateł, kolory, magia... Urodz...
27 stycznia 2010 Mimo upływu czasu, wciąż jestem pod wrażeniem wytworów japońskiej animacji – studio Ghibli od ponad 20stu lat serwuje nam nieprzeciętne i fascynujące tytuły – po których obejrzeniu ciężko się czasami obudzić ;-) Dobrze jest mieć świadomość, że Hayao...
5 grudnia 2009 Zawsze staram się przybliżyć komuś z mojego otoczenia filmy azjatyckich reżyserów. Wśród nich szczególnie miejsce zajmuje twórca Trylogii Zemsty – mowa tutaj a koreańskim reżyserze, który jako rodak Kim Ki-Duk’a jest mi bardzo bliski. Z twórczością Par...
10 marca 2010 First Love – Litter in the Breeze (1997) Chyba najdziwniejszy film Wong Kar-Wai’a jaki widziałem, choć obejrzałem go dobrych kilka lat temu – co jakiś czas w dziwnych okolicznościach sobie o nim przypominam. Warto jednak zaznaczyć, że WKW jest tu zaledw...
13 grudnia 2009 Kilka dni temu przyśnił mi się fragment jednego z moich ulubionych anime – mowa tu o dziele Katsuhiro Otomo – „Memorizu”, a konkretnie jego 3-cim epizodzie o nazwie „Cannon Fodder”. Ma to dla mnie tym większe znaczenie, że ostatnio coraz bardziej czuj...