Top 10: Najlepsze filmy z motywem zombie
Tematyką związaną z zombie interesuję się od dawna, o czym często przypominam na naszym blogu. W końcu jak można nie lubić wizji apokalipsy połączonej z rzeszą nieumarłych szalejącą wokoło? Istny raj na ziemi, w którym wszelkie normy i prawa nagle przestają obowiązywać. Nie dziwi więc fakt, że nieumarli mają się w kinie coraz lepiej, a filmów i seriali wciąż, i wciąż przybywa. Do tej pory udało mi się przygotować listę najlepszych gier zawiązanych z tym zagadnieniem, link znajdziecie poniżej.
![]() |
Top 10: Najlepsze gry z motywem zombie według Gracza Data publikacji: 12.04.2015 |
Zombie – czy jak kto woli nieumarli lub chodzące trupy, są w znanej nam formie obecne w kinie od końca lat 60. Nieoceniony jest tutaj wkład nieżyjącego już dzisiaj reżysera, którego dzieła stały się inspiracją dla rzeszy twórców. Można bez ogródek powiedzieć – George A. Romero jest reżyserem kultowym, a jego dzieła na stałe wpisały się w kanon horroru. Co więcej, to właśnie jego film Noc żywych trupów z 1968 roku zapoczątkował erę nowożytnego horroru, a sam Romero stał się ojcem nowej fali w kinie grozy.

George A. Romero – Ojciec nowożytnego horroru we własnej osobie!
Tak więc to właśnie Romero wprowadził do kultury masowej postać zombie, którą znamy dzisiaj – czyli nieumarłego, powstającego z grobu, aby pożywić się ludzkim mięsem. Wcześniej zombie utożsamiane były głównie z haitańskim kultem voodoo (zapewne pamiętacie Voodoo People). Zgodzicie się więc, że filmy Romero jako absolutną klasykę powinniśmy umieścić zupełnie poza listą. W końcu to one zapoczątkowały to, co możemy obserwować dzisiaj w kinie, książkach, komiksach i grach. Polecam Wam zatem zapoznać się z klasykami takimi jak Noc, Świt i Dzień żywych trupów (ukazały się w latach 1968-1985). Oczywiście może odstraszać ich surowość czy słabe (jak na dzisiejsze standardy) efekty specjalne – mają jednak swój niepowtarzalny klimat. Począwszy od lat 90. doczekały się one również remake’ów (od innych reżyserów), którymi też polecam się zainteresować. Pozostają jeszcze inne filmy reżysera, a było ich całkiem sporo. Tak więc skrócona historia zombie w kinie już za nami, możemy zatem przejść do listy.
1. 28 dni później | Danny Boyle | 2002
Film uznanego brytyjskiego reżysera, który wielokrotnie już pokazał, że potrafi stworzyć dzieła ponadczasowe (chociażby Trainspotting czy Niebiańska plaża). Jego wizja świata opanowanego przez zombie jest ciekawa, sugestywna i wciągająca. Tytuł ten doczekał się nawet kontynuacji w postaci filmu 28 tygodni później (2007), niestety nakręconej już przez innego reżysera – co nie każdemu przypadło do gustu.
2. Bateria | Jeremy Gardner | 2012
Niskobudżetowych filmów o nieumarłych jest całe mnóstwo, ale ten wyjątkowo zasługuje na uznanie. Stworzenie tak spójnego i intrygującego dzieła przy tak małym wsparciu finansowym jest czymś po prostu niesamowitym. No i ten rewelacyjny soundtrack!
3. The Walking Dead | AMC | 2010-obecnie
No dobra, może to i serial, ale wszakże stał się już kultowy (chociaż komiks i tak jest nieco ciekawszy). Opowieść o Ricku, jego rodzinie i innych członkach grupy niespodziewanie zawojowała świat. Oczywiście jest wiele innych seriali o zombie, takich jak Fear the Walking Dead (również od AMC) czy Z Nation – jednak król jest tylko jeden.
4. Seria Resident Evil | 2002-2017
Kochana i znienawidzona zarazem seria, w której Milla Jovovich występuje w roli głównej. Adaptacja bestselerowej gry, której odsłon chyba już nikt nie zliczy. Rzekomo w tym roku obejrzeliśmy ostatnią część filmu, ale już krążą plotki o remake’u ;) Cokolwiek bym nie napisał, bez wątpienia jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych serii z zombie w roli głównej… chociaż dla mnie i tak najlepsza pozostaje część pierwsza.
5. Wysyp żywych trupów | Edgar Wright | 2004
Historia o zombie na wesoło, pełna charakterystycznego brytyjskiego humoru. W skrócie jest to opowieść o dwóch kumplach, którzy próbują poradzić sobie w nowej rzeczywistości rządzonej przez zombie. Świetna komedia z masą niezłych rozwiązań.
6. Zombieland | Ruben Fleischer | 2009
Rewelacyjna komedia w gwiazdorskiej obsadzie (Woody Harrelson, Emma Stone, Jesse Eisenberg). No i w końcu kto nie chciałby zobaczyć Billa Murraya w roli zombie! Generalnie przyjemne kino, pełne zwrotów akcji i masy zabawnych scen.
7. Zombie SS | Tommy Wirkola | 2009
Naziści i nieumarli byli łączeni w filmach już wiele razy, jednak nigdy nie było aż tak wesoło. Norweska komedia łącząca w sobie elementy akcji i pseudo-horroru, a do tej pory doczekała się jednej kontynuacji, czyli filmu Zombie SS: Krwawy śnieg (2014).
8. Miss Zombie | Hiroyuki Tanaka | 2013
W bliżej nieokreślonej przyszłości zombie są wykorzystywani do wykonywania prostych prac domowych. Poznajemy losy kobiety, która straciła wszystko, a teraz jest traktowana jak niewolnik. Ciekawe podejście do tematu nieumarłych żyjących wśród ludzi.
9. Wszechstronna dziewczyna | Colm McCarthy | 2016
Zdecydowanie najmłodszy film w naszym zestawieniu, zyskał jednak moją sympatię ciekawą fabułą oraz realizacją. Poznajemy historię dziewczynki, która mimo swojego dziwnego upodobania do surowego mięsa ma światu do zaoferowania bardzo wiele…
10. The Dead | Bracia Ford | 2010
Tytuł, który mimo swojej surowości, ma w sobie to „coś”. Akcja przenosi nas do Afryki, gdzie wraz z pewnym najemnikiem będziemy przemierzać pustynię pełną nieumarłych. Kilka lat później ukazała się nawet kontynuacja o tytule The Dead 2: India (2013).
To dopiero początek…
Oczywistym jest, że powyższa lista tylko w małym stopniu podejmuje tematykę filmów związanych z zombie. Jest ich bowiem całe mnóstwo, gdyż począwszy od lat 80. i 90. co roku ukazuje się ich co najmniej kilka. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć, to polecam Wam zerknąć na poniższe produkcje:
Powrót żywych trupów (1985)
Martwe zło (1981)
Martwe zło II (1987)
Martwica mózgu (1992)
Zombie Honeymoon (2004)
Wiecznie żywy (2013)
Zombiebobry (2014)
Łowcy zombie (2015)
Maggie (2015)
Zombie express (2016)
Zombie express 2: Półwysep (2020)
Krew na piasku (2017)
Noc pożera świat (2018)
#Alive (2020)
Jeśli o jakimś „ważnym” tytule zapomniałem, to nie gniewajcie się (mógł wylecieć mi z głowy) – tak więc przypomnienie w komentarzach mile widziane! :)
Może dołączysz do dyskusji?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy, możesz być pierwszy!