Bo każdy ma swojego bohatera! – Czyli ulubione postacie Gracza
Zapewne większość z Was miała w dzieciństwie swoich ulubionych bohaterów z seriali animowanych, komiksów czy wszelakiego typu gier. Zdaję sobie sprawę, że w natłoku pracy i prozy życia codziennego nie wszyscy mają jeszcze czas na takie „pierdoły”. Jak jednak widać, co poniektórzy z nas nadal takowych posiadają! ;) Poniżej chciałbym zaprezentować Wam moją listę ulubionych postaci z ogólnie pojętego świata rozrywki. Ba…! W końcu czym byłby prawdziwy gracz bez swoich bohaterów!
1. Kapitan Bernadotto (manga i anime Hellsing)
Zanim świat opanowały rozchwiane emocjonalnie wampiry ze Zmierzchu, prym wiodły bezwzględne i krwiożercze bestie, u których żądza krwi i władzy była najważniejszym z pragnień. W tych właśnie realiach świat (i organizacja Hellsing) potrzebował bohatera, który śmierci pluje prosto w twarz. I nawet mimo faktu, że w gruncie rzeczy Kapitan i jego oddział ponieśli klęskę, on sam zakochał się w wampirzycy (na szczęście tej dobrej^^), by następnie zginąć w jej obronie – to był z niego prawdziwy madafaka!
2. Sanjuro Makabe (gra Shogo: Mobile Armor Division)
Sanjuro to nie miał szczęścia, zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. A może po prostu znalazł się w złym miejscu w nieodpowiednim czasie? W każdym bądź razie wciągnięty w wir intryg i spisków, musiał walczyć o swoje dobre imię. Wspominałem, że umawiał się z siostrą swojej ukochanej po jej zniknięciu? Oj, nieładnie… ale w końcu bohaterom można więcej wybaczyć.
3. Mondo Zappa (gra Killer is Dead)
Szarmancki wygląd, nienaganne maniery i perfekcyjnie opanowana sztuka władania mieczem – Mondo to był gość! W dodatku dosłownie kleiły się do niego wszystkie napotkane dziewczyny. Co prawda miał małe problemy rodzinne, które zmusiły go do wizyty na Księżycu, jednak powiedzmy sobie szczerze – kto takowych nie ma…
4. Bigby – Big Bad Wolf (gra The Wolf Among Us)
Bigby jak przystało na prawdziwego szeryfa, nie odpuszczał żadnej napotkanej szumowinie. Jednak mimo to, potrafił także współczuć i przede wszystkim pomagać swoim pobratymcom z baśniowej krainy. W końcu tylko on był odpowiedzialny za utrzymanie ładu i porządku, co zdecydowanie do rzeczy łatwych nie należało. Na szczęście Wilk nie odpuszcza nigdy!
5. Kot Sylwester (serial animowany Looney Tunes)
Na koniec chciałbym Wam przedstawić jednego z największych bohaterów mojego dzieciństwa. Nie mam pojęcia dlaczego darzyłem go tak wielką sympatią, skoro po tylu próbach dalej nie mógł dorwać tego cholernego, żółtego kanarka. Może dlatego, że mimo wszystko dumny z niego kot i nigdy się nie poddaje? Ważne, że mimo wszystkich jego wad, uwielbiam go nadal :)
Bigby jest świetny, ale jeszcze bardziej podobał mi się w komiksie „Baśnie” – polecam!
Ja bym dodała… mnóstwo postaci. Mam swój osobisty ranking fajnych cyfrowych facetów:http://www.mosttrolla.pl/2016/10/05/game-mister-international-czyli-zaczynam-cykl-o-facetach-w-grach-komputerowych/
Ale ranking zawiera tylko postacie z gier. A jedynym bohaterem z dzieciństwa i tak pozostaje smok Falkor z 'Niekończącej się opowieści” :-)
Może fajnie by było odnieść temat stricte do gier. Tam można znaleźć całą plejadę gwiazd :P
Dla mnie zdecydowanie brakuje tu na tej liście Caleba z Blood’a ;) A z nowszych gier… hmmm czy ja mam jakiegoś naprawdę ulubionego bohatera gry?
Ktoś się na pewno się znajdzie :) W przyszłym miesiącu planuje stworzyć obszerniejszą listę, to może znajdziesz coś dla siebie.
Jakoś nie zaskoczyło mnie to zestawienie ;-) Choć w sumie Kot Sylwester jest pewną niespodzianką!
Wstyd się przyznać, ilu bohaterów z tej listy znam jako tako :D Ale Sylwestra też mi było szkoda, choć pierwszego kanarka, z tego co pamiętam, zdołał zeżreć ;) Wilk też jest spoko – postać, która ratowała swoją grę.
Osobiście, to z chęcią przejrzałbym Twoją listę ulubionych bohaterów! :P
Haha, plus za Sanjuro, a przede wszystkim Sylwestra, cóż za plot twist tej listy. :D
W założeniu miałem opisać 10 bohaterów z gier – w końcu jednak uznałem, że wybiorę moich ulubionych. Może kiedyś będzie część II :)