Z cyklu Wspomnienia Gracza #1 – Prey
Jakiś czas temu, szperając w archiwach przypadkiem odnalazłem płytę, na której znajdowały się zrobione niegdyś przeze mnie screenshoty :-) Postanowiłem więc podzielić się z Wami tym „znaleziskiem” na niniejszym blogu – przy okazji pisząc słów kilka o grze, której dotyczyły…
Tytuł gry: Prey.
Data zrobienia screenshotów: styczeń 2007 roku.
Dzisiaj skupimy się na świetnej grze akcji o tytule Prey. Historia jej powstania jest dość interesująca, gdyż prace z nią (z przerwami) trwały prawie 11 lat! Proces jej tworzenia rozpoczęło w 1995 roku studio Apogee (późniejszy 3D Realms), by porzucić je w roku 2000. Na szczęście w 2005 roku prace nad grą zdecydowano się oddać w ręce Human Head Studios, któremu to udało się dokończyć ten tytuł i wydać go w roku 2006 (wydawcą było Take-Two Interactive). Jako ciekawostkę dodam, że gra doczekała się również portu na systemy Linux i Mac OS X, a muzykę do niej stworzył (znany między innymi z soundtracku do The Elder Scrolls V: Skyrim) Jeremy Soule.
Gra korzystała z możliwości zaawansowanego jak na owe czasy silnika graficznego id Tech 4 (zwanego również Doom 3 Engine), który w tamtych czasach naprawdę robił wrażenie! Teraz po latach mogę powiedzieć, że to właśnie wtedy można było stać się świadkiem prawdziwej ewolucji graficznej. Prey prezentował się wyśmienicie i oferował nam masę świetnej zabawy. W końcu chyba każdy lubi postrzelać sobie do złych kosmitów – zwłaszcza jeśli mamy ku temu dobry powód (np. gdy wymordowali nam prawie całą rodzinę). Główny bohater przemierza więc ogromny statek obcych w poszukiwaniu zemsty i zarazem dopełnia swoje przeznaczenie – a fabuła jest tutaj nawet całkiem niezła i dobrze wpisuje się w ogólny klimat gry.
Mimo faktu, że Prey zagościł na moim ekranie ponad 6 lat temu to wciąż pamiętam, że bawiłem się przy nim wyśmienicie ;-) Wrażenie robiła przede wszystkim możliwość zmiany perspektywy (niczym w grze The Bridge) oraz przechodzenia przez portale (w owych czasach to było naprawdę coś!). Pamiętam również, że gdy podczas gry zdarzyło się nam zginąć, to przenosiliśmy się do zaświatów – by tam dostać szansę na powrót do świata żywych. I to by było na tyle… Cieszę się, że mogłem Wam dzisiaj choć pokrótce przypomnieć o tej świetnej produkcji ;-)
PS. Prey 2 zostało zapowiedziane już w 2011 roku, jednak od dłuższego czasu słuch o grze zaginął. Pewne jest, że wydawcą tego tytułu będzie dobrze znane wszystkim graczom studio Bethesda. Wcześniej za jej produkcję odpowiadało Human Head Studios, jednak w maju 2013 roku świat obiegły plotki, że wydawca przekazał prace nad grą w ręce ekipy z Arkane Studios oraz Obsidian Entertainment. Pogłoski te zostały jednak zdementowane kilka miesięcy później. Jaki naprawdę los spotkał kontynuację tak świetnej gry – i kiedy w końcu ujrzy ona światło dzienne? Aktualnie nie wiadomo… a nam pozostaje tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
czasem warto 'przekopać’ szuflady :)
…i dno szafy ;-)