W walce o lepszą przyszłość – The Walking Dead: Season Two – Episode 4

Po zakończeniu pierwszego sezonu The Wolf Among Us byłem bardzo ciekaw, czy twórcy gry (czyli studio Telltale Games) zrobią jeszcze coś, by zaskoczyć graczy. Zwłaszcza, że sprawa dotyczy przecież tytułu, który miał niewątpliwy wpływ na ich sukces w ostatnich latach. Po cichu liczyłem, że czwarty epizod drugiego sezonu przygodówki The Walking Dead, który zyskał podtytuł Amid The Ruins – zaskoczy nas czymś wyjątkowym i sprawi, bym ponownie uwierzył w sukces tej serii. Czy tak się stało? Niezupełnie…

Jak zapewne pamiętacie, posadę głównej bohaterki dzierży znana z pierwszego sezonu dziewczynka o imieniu Clementine. Niestety nie dane jej było zaznać szczęśliwego dzieciństwa, gdyż plaga zombie jeszcze gdy była bardzo mała opanowała cały świat – w wyniku czego zginęli wszyscy jej bliscy. Widać, że twórcy gry niezwykle pieczołowicie podeszli do przygotowanie tej postaci. Świadczy o tym m.in. fakt, że bardzo łatwo zżyć się z naszą małą podopieczną, która niestety nie ma szczęścia zarówno do ludzi jak i wydarzeń – przez co nie może znaleźć swojego miejsca w tym jakże niebezpiecznym świecie. Z deszczu pod rynnę – a zombie depczą po piętach… nasza bohaterka musi uważać na siebie praktycznie cały czas.

Podsumowując. Czwarty epizod drugiego sezonu gry The Walking Dead niestety nie wprowadził nic nowego do serii, przez co mocno wieje już tutaj nudą. Co prawda można odnieść wrażenie, że podczas rozgrywki sporo się dzieje, jednak wyraźnie serii tej brakuje jakichś nowych elementów i bardziej „dopracowanych” postaci pobocznych. Po prostu rozgrywka nie wciąga już tak jak na początku, a wciąż powtarzające się sekwencje zręcznościowe (jeśli tak je w ogóle można nazwać, gdyż polegają na klikaniu tych samych klawiszy…) potrafią znudzić. Dodam, że epizod ten można ukończyć zaledwie w półtorej godziny – jednak do tego (niestety!) twórcy zdążyli nas już przyzwyczaić… Ale do finału już tuż, tuż – nie będę się więc więcej rozpisywał, gdyż niebawem czeka nas podsumowanie całego sezonu i wnioski końcowe. Do zobaczenia zatem!